Turniej historyczny – EURO 2012

DMxk9kpTURBXy8yYTAzODJmZWQ3YTQ4MTJiMGIwMjMwNTczNGZmZmI1Ny5qcGeSlQMANs0KCM0FpZMFzQNIzQH6gqEwAaExAQMistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie z 2012 roku zapisały się na stałe w historii polskiej piłki jak i naszego kraju. Do dzisiaj większość z nas korzysta z nowych dworców, dróg, stadionów i lotnisk. Organizacja turnieju wypadła nam lepiej jednak niż gra naszej reprezentacji.

  • PRZED TURNIEJEM

Po tymczasowej kadencji Stefana Majewskiego w 2009 r. kadrę objął Franciszek Smuda. Opinia publiczna przyjęła ten wybór pozytywnie. Ostatnim miejscem pracy trenera było Zagłębie Lubin, lecz dał się wcześniej zapamiętać z dobrych wyników osiąganych z Lechem Poznań w Pucharze UEFA. Nowy selekcjoner miał trzy lata na przygotowanie kadry, która w tamtym okresie była w bardzo słabej formie. Przez cały okres przygotowawczy do EURO reprezentacja nie zachwycała. Szczególnie w pamięci kibicom utkwiła porażka 0:6 w meczu towarzyskim z Hiszpanią. Również porażki z Litwą i Australią pokazywały nierówną formę kadry. Na plus z meczów towarzyskich można zapisać remis z Niemcami w Gdańsku 2:2 oraz remis z Portugalią na otwarcie Stadionu Narodowego 0:0. Franciszek Smuda jest głównym odpowiedzialnym za sciągnięcie „farbowanych lisów” do reprezentacji. Za jego kadencji zadebiutowali tacy piłkarze jak Ludovic Obraniak, Eugen Polanski, Sebastian Boenisch czy Damien Perquis. Czas pokazał że żaden z tych piłkarzy po odejściu Smudy nie obronił się umiejętnościami w reprezentacji.

  • TURNIEJ

Przed meczem otwarcia nastroje u polskich kibiców były optymistyczne. Kadra z 6 ostatnich meczów wygrała pięć i jeden zremisowała. Również wynik losowania grup był dla naszej kadry bardzo korzystny. Polska trafiła na Grecję, Rosję i Czechy. Byli to teoretycznie najłatwiejsi rywale na których kadra mogła trafić.

Mecz otwarcia zweryfikował trzyletnie przygotowania Polaków do turnieju. Pierwsza połowa zdecydowanie była na korzyść biało – czerwonych. Polska prowadziła 1:0 po golu Lewandowskiego i grała z przewagą jednego zawodnika. Druga część meczu obnażyła przygotowanie kondycyjne i koncentrację biało – czerwonych. Grecja wyrównała stan rywalizacji oraz wywalczyła rzut karny po błędzie Wojciecha Szczęsnego. Szczęście w tym spotkaniu było jednak po stronie Polaków, gdyż Przemysław Tytoń wybronił strzał Karagounisa. Mecz zakończył się remisem 1:1

Po meczu z Grecją u kibiców wciąż panowała pozytywna atmosfera. Fani dużą wiarę pokładali w następny mecz z Rosją. Spotkanie ze wschodnimi sąsiadami rozpoczęło się gorzej niż pierwszy mecz. Polska straciła bramkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i musiała odrabiać straty. Udało się to zrobić w 57. minucie po pięknej bramce Jakuba Błaszczykowskiego. Spotkanie ostatecznie zakończyło się podziałem punktów.

Wynik meczu ze Sborną skomplikował sytuację biało – czerwonych w grupie. Ostatni mecz z Czechami we Wrocławiu Polska musiała wygrać by awansować do ćwierćfinału. Inny wynik oznaczał odpadnięcie z turnieju.

Polscy piłkarze nie zdołali jednak wygrać z południowymi sąsiadami. W meczu zdecydowanie zawiodła skuteczność, gdyż sytuację kadra potrafiła wykreować. Jednak katastrofalna strata Rafała Murawskiego na środku boiska okazała się kluczowa. Po 3o. metrowym sprincie bramkę strzelił Petr Jiracek, który pozbawił szans Polaków na awans. Biało – czerwoni odpadli z turnieju.

  • PO TURNIEJU

Po turnieju polscy kibice w dość ostrych słowach wypowiadali się o trenerze Smudzie jak również o piłkarzach. Przysłowiowej oliwy do ognia dolał Jakub Błaszczykowski, który po odpadnięciu krytykował PZPN za niezapewnienie członkom rodzin piłkarzy biletów na mecze. Franciszek Smuda na parę dni był całkowicie niedostępny dla mediów, lecz gdy zgodził się na wywiad z TVP, całkowicie zaskoczył opinię publiczną. W rozmowie z Jackiem Kurowskim nie wyraził żadnej skruchy i nie zamierzał przepraszać

Gdybyśmy dostawali lanie po sześć, to bym mógł przeprosić

Kibice zaczęli również krytykować brak organizacji w kadrze jak również w związku. Dobitnym przykładem jest ogłaszanie powołań w atmosferze festynu, prostackie wypowiedzi prezesa Laty oraz afera z orłem na koszulkach czy alkoholowa w kadrze. Zastrzeżenia opinia publiczna zgłaszała również co do sztabu szkoleniowego kadry, gdyż trenerem przygotowania fizycznego był człowiek który nie miał nic wspólnego z piłką nożną, lecz Smuda zarzekał się że jest bardzo dobrym profesjonalistą…

Decyzja mogła być tylko jedna. Franciszka Smudę zastąpił Waldemar Fornalik, a nowym prezesem PZPN został Zbigniew Boniek

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mistrzostwa Europy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *