Kadra w drugiej połowie kadencji Leo Beenhakkera była już cieniem samej siebie z lat 2006 – 2008. Największą porażką kadry w XXI wieku są bez wątpienia eliminacje do Mistrzostw Świata w Republice Południowej Afryki.
Nastroje po losowaniu grup eliminacyjnych były bardzo dobre. Biało – czerwoni trafili w grupie na reprezentację Czech, Słowacji, Słowenii, San Marino oraz Irlandii Północnej. Pomimo słabego wyniku na Mistrzostwach Europy w 2008 roku, Polacy byli faworytem grupy wraz z Czechami.
Eliminacje Polska rozpoczynała we Wrocławiu od meczu ze Słowenią. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kadra zdobyła bramkę po strzale z rzutu karnego. Następny mecz z San Marino został wygrany, lecz w bardzo słabym stylu 2:0. Gdyby Łukasz Fabiański nie wybronił rzutu karnego, Polacy zapewne zremisowaliby lub przegrali ten mecz. Nadzieje kibiców przywrócił wygrany mecz z Czechami 2:1, lecz jak się później okazało była to „zasłona dymna”. Mecz z południowymi sąsiadami okazał się wyjątkiem, a przegrana po katastrofalnych błędach Artura Boruca w meczu ze Słowacją stawiała kadrę w bardzo trudnej sytuacji. Kadra już się nie przebudziła. Utrata remisu po samobójczej bramce Michała Żewłakowa w meczu z Irlandią Północną w Belfaście pokazał tylko jak wielka jest bezradność biało – czerwonych. Jedynym wygranym meczem do końca eliminacji był mecz z San Marino w Kielcach 10:0. Teoretyczne szanse na awans do mundialu zostały odebrane biało – czerwonym w Mariborze. Porażka 0:3 ze Słowenią był jednocześnie ostatnim meczem Leo Beenhakkera w roli selekcjonera kadry. W ostatnich dwóch meczach Polaków poprowadził Stefan Majewski, lecz on również nie zmienił sytuacji reprezentacji. Polacy przegrali ostatnie dwa mecze z Czechami i ze Słowacją.
Atmosfera wokół polskiej kadry po eliminacjach była fatalna. Kadra skończyła kwalifikacje na przedostatnim miejscu w grupie tylko przed San Marino. Awans który był na wyciągnięcie ręki, został tragicznie zaprzepaszczony. Biało – czerwonych po Leo Beenhakkerze objął Franciszek Smuda, który miał przygotować kadrę do największej imprezy w dziejach polskiej piłki – EURO 2012.